Zastygłe mrówki w bursztynie
Na plażach skrzętnie lot skryje
Co swoim pięknem wciąż żyje
A cyrki błazeństw i śmiechu
W tym kierdlu gdzie konfesjonał
Modną lokatą jest grzechu
Jakbym była nieśmiertelna
Jakbym była nieśmiertelna
Jakbym była nieśmiertelna
Nieśmiertelna nieśmiertelna
A ja w tym wszystkim przybita
Do tej nicości gwoździami
Wciąż czujna z głową pod pachą
By nie wejść w gówno butami
Lecz jak tu nie wejść gdy wszędzie
W rozmyślnych kształtach zaklęte
Co poszła spać przed momentem
Jakbym była nieśmiertelna
Jakbym była nieśmiertelna
A ty wciąż blisko choć obok
Gdy nowe wkładam wciąż maski
Zrodzoną w ciemnościach jaskiń
A życie płynie wciąż dalej
Horyzont przedarty dziobem
Jakbym była nieśmiertelna
Jakbym była nieśmiertelna
Jakbym była nieśmiertelna
Nieśmiertelna nieśmiertelna
Nieśmiertelna nieśmiertelna nieśmiertelna
Nieśmiertelna nieśmiertelna nieśmiertelna
Nieśmiertelna nieśmiertelna nieśmiertelna